Wielu z nas, gdy zobaczyło czarne ekrany w swoich telewizorach, kiedy zabrakło ich ulubionych audycji radiowych, przeczytało w gazetach o „Czarnym proteście”, przypomniało sobie stan wojenny. Wróciły wspomnienia - brak informacji, jedynie słuszna telewizja i jedynie słuszny „prawdziwy” przekaz ówczesnej władzy.