W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyły tłumy ludzi - rodzina, przyjaciele, współpracownicy, znajomi. Dziennikarze zjechali z całej Polski, nawet z zagranicy. Wiele osób wyrażało w mailach żal, że nie może towarzyszyć w pożegnaniu Marka, ponieważ w dzień powszedni obowiązki zawodowe nie pozwalają im na to. Leszek Weres, znany ze swoich astrologicznych rozważań na łamach Nieznanego Świata, płakał i słał do prochów i ducha Marka dobrą energię. W imieniu Krajowego Klubu Reportażu żegnali Prezesa dobrym słowem wiceprezes Marek Mierzwiak i sekretarz Ewa Japał, a swoją obecnością kilkunastu członków klubu, którzy zjechali z Krakowa, Wieliczki, Jaworzna, Chorzowa, Sosnowca, Gliwic, Wrocławia, Zielonej Góry, Gorzowa i oczywiście z Warszawy. Ci z najdłuższym klubowym stażem ubrali T-shirty w ulubionym Marka kolorze, czyli czarnym z podobizną Prezesa i napisem "Prezes - Marek Santo subito!", a na plecach "Wodzu, prowadź!". Taki dowód uznania dla naszego Prezesa wymyśliliśmy przed laty.

Pochowaliśmy prochy, ale nie ducha Marka. Na zawsze pozostanie z nami.

Dorota Frątczak

Fot. Renata Lipińska-Kondratowicz

Krótkie filmy z pogrzebu znajdują się w artykule Pożegnanie w dziale Audio/Video

  • 70117011
  • Marek na skaleMarek na skale
  • Marek nekrologMarek nekrolog
  • Marek1Marek1
  • Owsiany i PasekOwsiany i Pasek
  • jaja
  • w kościelew kościele
  • w kościele2w kościele2
  • wodzu prowadźwodzu prowadź